Przepis na bezglutenowe uszka do barszczu wigilijnego
Z czerwonym barszczem albo oddzielnie. Prosto z wody albo odsmażone na odrobinie masła. Z grzybami albo z mięsem. Uszka, bo o nich mowa, mają naprawdę wiele odmian. Te najbardziej tradycyjne, wigilijne, jedzone są z reguły z barszczem pełnym majeranku, a wewnątrz mają leśne grzyby.
Dla osób, które przygotowują w tym roku bezglutenową Wigilię polecamy podać swoim gościom nie tylko bezglutenowy barszcz, ale także niewielkie i smaczne uszka. Oto dwa sprawdzone przepisy, dzięki którym bezproblemowo można wykonać bezglutenowe uszka do barszczu wigilijnego.
Klasyczne bezglutenowe uszka do barszczu
Składniki (ok. 300 szt.):
- 300 g mieszanki bezglutenowej Multi Mix
- 250 ml gorącej wody lub rosołu
- 30 ml oleju
- 50 g suszonych grzybów
- Cebula
- Masło
- Ziele angielskie
Przygotowanie grzybów:
Przyrządzanie uszek bezglutenowych warto rozpocząć wieczór wcześniej. Czyścimy i kroimy wówczas grzyby na niewielkie kawałki, a następnie wrzucamy je do garnka z wodą i zielem angielskim. Całość pozostawiamy na noc pod przykryciem.
Następnego ranka gotujemy wywar na małym ogniu przez ok. 1h, a po wystygnięciu odcedzamy grzyby. Kroimy cebulę w drobną kostkę i smażymy na maśle do zeszklenia. Dodajemy grzyby, sól i pieprz, mieszamy, a gotową masę smażymy jeszcze przez moment do całkowitego odparowania płynów.
Przygotowanie bezglutenowego ciasta na uszka:
Przygotowanie ciasta rozpoczynamy od wysypania mieszanki bezglutenowej na stolnicę lub do miski. W powstałym z mąki kopczyku robimy wgłębienie, w które stopniowo dolewamy wodę lub rosół i olej. Wyrabiamy ciasto do momentu, w którym stanie się elastyczne i będzie bez problemu odchodziło od dłoni. Jeśli ciasto okaże się zbyt lepkie, wystarczy dodać odrobinę mieszanki. Jeśli składniki nie będą chciały się połączyć – dolewamy wodę lub rosół. Po dokładnym wyrobieniu ciasta formujemy z niego kulę i odstawiamy na kwadrans. Warto przykryć ciasto ściereczką wykonaną z naturalnego, oddychającego materiału, aby masa nie stała się sucha.
Po upływie 15 minut dzielimy ciasto na mniejsze porcje i kolejno rozwałkowujemy na grubość ok. 1-2 mm. Za pomocą niewielkiej szklanki (doskonale sprawdzi się np. szklanka typu literatka), wycinamy z ciasta kółka i nakładamy farsz. Ostatnim etapem tworzenia bezglutenowych uszek jest ich zlepienie. Sklejamy ze sobą krawędź kółeczek, po czym zawijamy końce powstałego w ten sposób półksiężyca i zlepiamy je ze sobą. Gotowe uszka bezglutenowe wrzucamy do osolonej, wrzącej wody i gotujemy przez chwilę, do momentu wypłynięcia. Uszka wyciągamy z garnka łyżką cedzakową i odkładamy na ręcznik papierowy do ostygnięcia i obcieknięcia.
Nadmiar wody pozostałej po namaczaniu grzybów warto wykorzystać jako bazę do bezglutenowego wigilijnego barszczu czerwonego. Dzięki temu nasza świąteczna zupa będzie miała naprawdę intensywny leśny aromat.
Drugim sposobem na przygotowanie uszek bez glutenu jest zamiana tradycyjnej mąki pszennej na mieszankę skrobi ziemniaczanej i mąki ryżowej. Aromat majeranku i czosnku w bezglutenowym barszczu mogą przy tej okazji wzbogacić już nie leśne grzyby, ale pieczarki, a do ziela angielskiego możemy dodać również liść laurowy. Dzięki niemu, nasze uszka bez glutenu nabiorą ostrzejszego i bardziej wyrazistego smaku.
POLECANE PRODUKTY:
Uszka wigilijne bez glutenu na bazie mąki ryżowej
Składniki:
- 200 g mąki ryżowej BEZGLUTEN
- 160 g skrobi ziemniaczanej
- 250 ml wrzącej wody
- 200 g pieczarek
- 1 Cebula
- 30 ml oleju
- Sól i pieprz
- Ziele angielskie
- Liść laurowy
Przygotowanie uszek bezglutenowych z wykorzystaniem mąki ryżowej i skrobi przebiega tak samo, jak w pierwszej wersji. Jedyna różnica polega na oporządzeniu pieczarek, których nie namaczamy na noc, tylko pokrojone od razu wrzucamy na patelnię wraz z cebulką.
Czerwony barszcz wraz uszkami to zazwyczaj pierwszy posiłek jaki spożywamy w świąteczny wieczór, więc gdy wśród gości znajdzie się choć jedna osoba nietolerująca glutenu, warto przygotować w pełni bezglutenową zupę. W ten sposób wszyscy wspólnie będą mogli zasiąść do stołu i rozpocząć Wigilię.
Skomentuj artykuł